Opowiadanie

Podstawowe informacje:
Tytuł bloga: Spotykamy siebie
Myśl przewodnia: Być spadającą gwiazdą w czyichś marzeniach i spełniać każde życzenie
Gatunek: Fanfiction Potterowskie
Czas akcji: po II Bitwie o Hogwart
Miejsce akcji: Hogwart, dom na Grimmauld Place, Francja
Główni bohaterowie: Draco Malfoy i Hermiona Granger
Data założenia bloga: 21 września 2013r.
Data publikacji prologu: 5 stycznia 2014r.
Autorka: A.

Opowiadanie:


Draco Malfoy był Śmierciożercą.
Draco Malfoy był zawsze "tym złym".
No właśnie, był. Po upadku Voldemorta, czarodzieje próbują odbudować swoje stare życie. Podczas II Bitwy o Hogwart zginęło wiele osób, w tym Narcyza Malfoy. W ten sposób Draco stracił jednego z rodziców. Lucjusza Malfoya, za współpracę z Czarnym Panem, wtrącono do Azkabanu. W ten sposób Draco stracił drugiego z rodziców.
Został na świecie sam, bez domu, bez rodziny, oskarżony o morderstwo Vincenta Crabbe'a. Wydawać by się mogło, że nic szczęśliwego go już nie spotka. Kiedy Draco jest już na dnie, pomocną rękę podaje mu osoba, którą gardził przez całe swoje życie. Osoba, której wcale by o to nie podejrzewał. Co zrobi?

Dlaczego?
Kiedyś, bardzo dawno temu, napisałam moje pierwsze Dramione i był to właściwie mój pierwszy fanfick. Jak się pewnie domyślacie, Hermiona grała rolę typowej Mary Sue i, no, nie będę się dłużej rozwodzić, ale całe opowiadanie do dziś przyprawia mnie o ból głowy.
Jednak sentyment do Dramione pozostał. Przebrnęłam przez kilkadziesiąt opowiadań z tym paringiem, mniej lub bardziej udanych, ale to zakorzeniło we mnie pewną sympatię do Dramionek. Dlatego teraz, mając jako-tako poukładane w głowie, stwierdziłam, że właściwie co stoi na przeszkodzie? Pomysł właściwie przyszedł do mnie sam, spisałam go bardzo dokładnie i tak się to teraz toczy. Spotykamy siebie (aż wstyd się przyznać) to moje pierwsze zaplanowane od początku do końca opowiadanie.
Moim marzeniem jest też to, by to opowiadanie niosło coś ze sobą, żeby ktoś pomyślał o nim przed snem, żeby trafiło do Waszych serc. 

Adres
Spotykamy siebie - zaznaczę, że pochodzi z piosenki Kamila Bednarka "Cisza". Nie jestem polonistką i bawić się w interpretacje nie będę - zostawię to Wam, Czytelnikom. :)

Inne informacje:
- Opowiadanie będzie  miało mniej więcej  20-23 rozdziałów (nie licząc prologu i epilogu). 
- Mogę powiadamiać o nowych rozdziałach, nie ma problemu. Wystarczy napisać do mnie na GG. (49062134)
- Rozdziały będą pojawiać się co dwa-trzy tygodnie.
- Zdaję sobie sprawę z tego, że nie każdy lubi Dramione, dlatego nie chciałabym widzieć komentarzy typu "Nie podoba mi się, bo nie". Krytyka? Owszem, ale uzasadniona. Spotykamy siebie to moje "dziecko" i będę go bronić niczym lwica :)
- Będę naprawdę wdzięczna za każdy komentarz dotyczący treści opowiadania :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy